[O2] Przypalone sprzęgło w Octavia 1.8 TSI a gwarancja

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • procho
    Classic
    • 2011
    • 16

    [O2] Przypalone sprzęgło w Octavia 1.8 TSI a gwarancja

    Zaczynasz osobiście mnie drażnić wiec od mojej osoby najzwyczajniej sie odpierdol.

    ps. nie używaj w Twoich przemyśleniach na publicznym forum mojego nicku bo sobie tego nie życze... krzyz na droge[/quote]

    No widzisz sam sobie wystawiasz opinie ! Czy ja sie czepiam ciebie lub kogoś innego? Wypowiadam swoje zdanie , jest demokracja. Mam prawo.

    Dzieki za komentarz.
  • Doktor Jarek
    Classic
    • 2010
    • 15

    #2
    [O2] Przypalone sprzęgło w Octavia 1.8 TSI a gwarancja

    Witam wszystkich serdecznie.

    W dniu wczorajszym spod maski auta zaczął wydobywać się smród przypominający paloną gumę. Pojechałem do serwisu Interauto w Krakowie na ul. Jasnogórskiej, gdzie organoleptycznie :?: zdiagnozowano przypaloną tarczę sprzęgła i wstępnie umówiono się ze mną na jego wymianę.

    Problem w tym, że sprzęgło jest uważane za część "eksploatacyjną" i jak twierdzi serwis, w momencie gdy nie zostaną stwierdzone usterki niezależne od techniki jazdy, za naprawę będę musiał zapłacić. Tarcza+docisk+robocizna= jakieś drobne 2500zł. :evil:

    Wszystko byłoby pozornie oczywiste gdyby nie następujące fakty:
    1.auto ma rok i "aż" 16000km
    2.dwa miesiące temu byłem w innym serwisie Interauto- na ul. Kocmyrzowskiej, gdzie zgłosiłem problemy z działaniem pedału sprzęgła (przesuwał się jakby po zębatce i drżał) i gdzie po krótkiej jeździe próbnej serwisant stwierdził, że wszystko jest OK, objawy na które zwracałem uwagę skwitował stwierdzeniem, że ma prawo tak być, a w ogóle uspokajał mnie, że przecież auto jest na gwarancji...
    3.jestem kierowcą z ponad dwudziestoletnim stażem, przejeździłem różnymi autami pół miliona kilometrów, wiem jak posługiwać się sprzęgłem.

    Poza wzmiankowanym smrodem, nie ma innych objawów dysfunkcji sprzęgła.

    W góry nie jeżdżę, ze śniegiem się nie kopałem, mimo to mam złe przeczucie, że SAP zrobi sobie dobrze :evil:

    Macie jakieś doświadczenia, pomysły jak ugryźć problem?

    Komentarz

    • piotrek_os
      RS
      S_OCP Member
      • 2006
      • 8160
      • Octavia II (1Z3)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      Doktor Jarek, moze Cie uratuje tylko to, że zgłaszałes problemy ze sprzegłemi i jest to gdzies na pismie....
      Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

      Komentarz

      • Doktor Jarek
        Classic
        • 2010
        • 15

        #4
        Na szczęście w czasie pierwszej wizyty założyłem zlecenie serwisowe i mam na piśmie ich pocieszające stwierdzenie, że wszystko jest OK.
        Tłumaczono mi wtedy, że przy dwumasie pedał sprzęgła ma prawo przenosić drgania. Na pytanie dlaczego do 14000km nie drżał, a potem zaczął, odpowiedzi nie uzyskałem.

        Z kolei dzisiaj człowiek w serwisie stwierdził z całą mocą, że pedał nie ma prawa tak się zachowywać.

        Jak widać zdania uczonych są podzielone, nawet w obrębie tej samej firmy.

        Komentarz

        • piramida
          RS
          • 2009
          • 12222
          • Superb III (3V3)

          #5
          znajomy miał podobnie w hondzie civic tez miał problemy ze sprzęgłem i kilkakrotnie jezdził do serwisu az mu przęgło padło, przebieg symboliczny, sprawa poszła do sądu i gówno zdziałał. :evil:
          superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
          http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

          poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

          Komentarz

          • oorsoo
            Ambiente
            • 2006
            • 197

            #6
            no to masz 2 wyjścia, albo bardzo dobry prawnik (podkreślam bardzo dobry), bo to decyduje w sądzie, a wiem coś o tym i mając dokumentację zgłaszanej, a nie usuniętej usterki, która mogła doprowadzić do uszkodzenia sprzęgła, walczysz w sądzie (sprawa pewnie potrwa około 1 roku, jeżeli skoda nie wymięknie), alebo wymiana sprzęgła, ale wtedy naprawdę odradzam ASO, tylko poszukałbym sam części i wymienił u dobrego mechanika.

            Ostatnio coś porobiło się z ASO i mają ceny z księżyca

            Komentarz

            • loyd
              RS
              • 2010
              • 2342

              #7
              Zamieszczone przez oorsoo
              no to masz 2 wyjścia, albo bardzo dobry prawnik (podkreślam bardzo dobry), bo to decyduje w sądzie, a wiem coś o tym i mając dokumentację zgłaszanej, a nie usuniętej usterki, która mogła doprowadzić do uszkodzenia sprzęgła, walczysz w sądzie (sprawa pewnie potrwa około 1 roku, jeżeli skoda nie wymięknie), alebo wymiana sprzęgła, ale wtedy naprawdę odradzam ASO, tylko poszukałbym sam części i wymienił u dobrego mechanika.

              Ostatnio coś porobiło się z ASO i mają ceny z księżyca
              W takich sprawach bardzo dobry prawnik nic nie pomoże bo sprawa jest dość prosta.

              W takich sprawach potrzebny jest bardzo dobry biegły z zakresu mechaniki samochodowej, z którego opinii będzie wynikać, że spalone sprzęgło jest wynikiem nieusunięcia wcześniej zgłoszonej usterki.

              Komentarz

              • oorsoo
                Ambiente
                • 2006
                • 197

                #8
                loyd, uwielbiam ludzi, którym wydaje się, że w sądzie wystarczy mieć rację i dobre opinie poparte opiniami biegłych.

                prawnik potrzebny jest aby postarać się rozwiązać taką sprawę w sporze prawnym na etapie przedsądowym, a tutaj nie wystarczy biegły tylko krwiożerczo bezwzględny prawnik, po którego pismach będzie już widać, że jest ostrym i skutecznym zawodnikiem i nie warto pchać się w spór: "poszkodowany klient vs. bezduszny gigant motoryzacyjny"

                Komentarz

                • loyd
                  RS
                  • 2010
                  • 2342

                  #9
                  Zamieszczone przez oorsoo
                  loyd, uwielbiam ludzi, którym wydaje się, że w sądzie wystarczy mieć rację i dobre opinie poparte opiniami biegłych.

                  prawnik potrzebny jest aby postarać się rozwiązać taką sprawę w sporze prawnym na etapie przedsądowym, a tutaj nie wystarczy biegły tylko krwiożerczo bezwzględny prawnik, po którego pismach będzie już widać, że jest ostrym i skutecznym zawodnikiem i nie warto pchać się w spór: "poszkodowany klient vs. bezduszny gigant motoryzacyjny"
                  Niezgadzam się z Tobą. Kwestia krwiożerczości nie ma tu nic do rzeczy.

                  Jeżeli właściciel salonu (albo ktoś kto tym zarządza) będzie miał prawidłowe podejście do sprawy to powinien uznac rację klienta (o ile ten rzeczywiście ma rację) i prawnik nie jest tu potrzebny. Jeżeli jednak, jak to było w misiu "cham się uprze" to pozostaje tylko sąd a tam sprawe będzie rozstrzygał biegły.

                  Tak na marginesie dodam, że prawnik może sprawę jeszcze pogorszyć. Jak sobie wynajmiesz radcę/adwokata to druga strona (salon) zrobi to samo (zawsze tak się dzieje) i będziesz miał taką sytuację, że tych dwóch prawników będzie dążyło do sprawy sądowej (więcej zarobią).

                  Komentarz

                  • bartman
                    Ambiente
                    • 2009
                    • 104

                    #10
                    Firmy nie tyle boją się samego pełnomocnika procesowego (nawet najgroźniej piszącego), co dodatkowych kosztów związanych z zastępstwem w procesie cywilnym.
                    Uwzględnijcie to, że opinia prywatna w procesie cywilnym jest niewiele warta (status dokumentu prywatnego), bo jeśli strona przeciwna będzie ją kwestionowała, to należy złożyć wniosek o dopuszczenie dowodu z opini biegłego sądowego.
                    A w sądzie trzeba mieć rację i przede wszystkim wiarygodne dowody.

                    Komentarz

                    • oorsoo
                      Ambiente
                      • 2006
                      • 197

                      #11
                      Zamieszczone przez loyd
                      Tak na marginesie dodam, że prawnik może sprawę jeszcze pogorszyć. Jak sobie wynajmiesz radcę/adwokata to druga strona (salon) zrobi to samo (zawsze tak się dzieje) i będziesz miał taką sytuację, że tych dwóch prawników będzie dążyło do sprawy sądowej (więcej zarobią).
                      Dobry prawnik nigdy nie pogorsza sprawy. Dobry prawnik nigdy na siłę nie prze w rozwiązanie w sądzie. Tylko kiepskie papugi lubią kłapać w togach

                      Nie neguję kwestii biegłego, ale z własnego doświadczenie wiem, że wiele sytuacji to po prostu gra va banque, w sytuacji gdzie można zniechęcić klienta do dalszych kroków w danej sprawie. To czysta kalkulacja.

                      W tej konkretnej sprawie może być o tyle łatwiej, że wszystko dotyczy jednej firmy. Prawdopodobna błędna diagnoza i zbycie klienta, a w konsekwencji uszkodzenie. Sam fakt, że dotyczy to cześci eksploatacyjnej wbrew pozorom jest na korzyść klienta.

                      Pozostaje tylko fundamentalne pytanie, czy walka jest w imię zasad czy ekonomii
                      Wymiana sprzęgła i samo sprzęgło poza ASO nie będzie wydarzeniem, a jednak jakieś ryzyko drogi prawnej może wiązać się z podobnymi kosztami.

                      bartman, a sprawa kosztów zastępstwa sądowego w tej kwestii nie jest argumentem, bo w tej sprawie i przy tej wielkości sporu będa bardzo małe, więc nie bardzo ktoś się będzie ich bał, a szczególnie dotyczy to skody

                      Komentarz

                      • grzes74
                        Ambiente
                        • 2009
                        • 176
                        • Rapid (NH3)

                        #12
                        Re: Przypalone sprzęgło w Octavia 1.8 TSI a gwarancja

                        Zamieszczone przez Doktor Jarek
                        Witam wszystkich serdecznie.

                        W dniu wczorajszym spod maski auta zaczął wydobywać się smród przypominający paloną gumę. Pojechałem do serwisu Interauto w Krakowie na ul. Jasnogórskiej, gdzie organoleptycznie :?: zdiagnozowano przypaloną tarczę sprzęgła i wstępnie umówiono się ze mną na jego wymianę.

                        Problem w tym, że sprzęgło jest uważane za część "eksploatacyjną" i jak twierdzi serwis, w momencie gdy nie zostaną stwierdzone usterki niezależne od techniki jazdy, za naprawę będę musiał zapłacić. Tarcza+docisk+robocizna= jakieś drobne 2500zł. :evil:

                        Wszystko byłoby pozornie oczywiste gdyby nie następujące fakty:
                        1.auto ma rok i "aż" 16000km
                        2.dwa miesiące temu byłem w innym serwisie Interauto- na ul. Kocmyrzowskiej, gdzie zgłosiłem problemy z działaniem pedału sprzęgła (przesuwał się jakby po zębatce i drżał) i gdzie po krótkiej jeździe próbnej serwisant stwierdził, że wszystko jest OK, objawy na które zwracałem uwagę skwitował stwierdzeniem, że ma prawo tak być, a w ogóle uspokajał mnie, że przecież auto jest na gwarancji...
                        3.jestem kierowcą z ponad dwudziestoletnim stażem, przejeździłem różnymi autami pół miliona kilometrów, wiem jak posługiwać się sprzęgłem.

                        Poza wzmiankowanym smrodem, nie ma innych objawów dysfunkcji sprzęgła.

                        W góry nie jeżdżę, ze śniegiem się nie kopałem, mimo to mam złe przeczucie, że SAP zrobi sobie dobrze :evil:

                        Macie jakieś doświadczenia, pomysły jak ugryźć problem?
                        Nie znam wszystkich szczegółów spawy - ale może spróbuj pogadać jeszcze na spokojnie i rzeczowo z p. Januszem Bystry (szef serwisu, biuro ma na Kocmyrzowskiej) - mnie pomogło, miałem z nimi przeciągającą się naprawę pokolizyjną (pisałem o tym tutaj)- mam wrażenie że jak on się zainteresował sprawy nabrały lepszego obrotu.
                        Teraz bym powiedział że są jednym z lepszych ASO .......... - aż "śkoda" że najpierw musiało trochę zadymić.
                        pozdrawiam
                        Grzes
                        polecam :

                        www.octavia-forum.de
                        www.skodacommunity.de
                        www.briskoda.net........

                        Komentarz

                        • oorsoo
                          Ambiente
                          • 2006
                          • 197

                          #13
                          grzes74, w pełni się zgadzam! Kiedy Pan Janusz trzyma rękę na pulsie wszystko chodzi jak w zegarku, ale czasami radosna twórczość serwisu bywa powalająca.

                          Sam miałem dwa przypadki interwencji w sprawach, o których nie wiedział, a nie były najmilsze i ciała dał własnie serwis, ale kiedy poznał szczegóły to szybko dokręcił śrubę ludziom w serwisie i wszystko zagrało.

                          Komentarz

                          • Doktor Jarek
                            Classic
                            • 2010
                            • 15

                            #14
                            Auto jest od czterech dni w serwisie. Przyjęcie do naprawy miało dość nietypowy przebieg. Serwisant po intensywnej przejażdżce stwierdził, że sprzęgło działa absolutnie prawidłowo. Smród pod maską był słabo wyczuwalny. Decyzja o nicnierobieniu wisiała w powietrzu, ale ja wolałem inny wybór. Postawiłem cztery stówki na rzecz kosztów rozbiórki sprzęgła- gdyby się okazało zdrowe.

                            "Zakład" rzecz jasna wygrałem. Na drugi dzień otrzymałem informację: sprzęgło spalone. Fotki poszły do SAP. Czekam na decyzję.

                            Niezależnie od werdyktu niesmak pozostanie. Na początku byłem Octavią zachwycony. Po dokładniejszym zapoznaniu mam wrażenie, że silnik 1.8 TSI czuje się w tym aucie jak w przyciasnym garniturze- gdy napręży muskuły szwy puszczają. Na domiar złego ten model jest dla serwisów zjawiskiem z pogranicza S-F. Fachowcy dopiero się o nim uczą.

                            PS. Sprawę na pewno pilotuje kierownictwo serwisu, ale nazwiska pana Bystrego nie kojarzę.

                            Komentarz

                            • oorsoo
                              Ambiente
                              • 2006
                              • 197

                              #15
                              Zamieszczone przez Doktor Jarek
                              Po dokładniejszym zapoznaniu mam wrażenie, że silnik 1.8 TSI czuje się w tym aucie jak w przyciasnym garniturze- gdy napręży muskuły szwy puszczają
                              to chyba ekonomia tworzenia oferty samochodów przy minimalnych kosztach i próbie maksymalnego pokrycia rynku. wymiana silników w na siłę zrobionym liftingu, bez żadnej sensownej zmiany konstrukcyjnej i wizualnej.

                              Osobiście wogóle mam wrażenie, że cały układ napędowy nie zawsze chyba zgrany jest w octawkach. U mnie skrzynia skończyła życie po 65000 km w sposób bardzo efektowny, nie wspominam już o sprzęgle. Po 90000 nie mam praktycznie lewego łożyska z przodu, a i prawe już zaczyna się oddzywać.

                              Wystarczy, żeby charakterystyka jazdy była nieco agresywniejsza, aniżeli proste założenia rodzinnego samochodu

                              Zamieszczone przez Doktor Jarek
                              Na domiar złego ten model jest dla serwisów zjawiskiem z pogranicza S-F
                              a czy coś młodszego niż 2-3 lata gdzie poza serwisem standardowym nie specjalnie dużo się robi może nie być dla ASO Science-Fiction??
                              im więcej zmian w tej samej konstrukcji tym większy problem, bo zamiast poznawać coś nowego serwis uczy się kombinować co w sprawdzonej konstrukcji zmieniono i na boga dlaczego?!

                              Komentarz

                              • voltar
                                L&K
                                • 2009
                                • 1107
                                • Octavia II (1Z3)
                                • BZB 1.8 TSI 160 KM

                                #16
                                Zamieszczone przez oorsoo
                                to chyba ekonomia tworzenia oferty samochodów przy minimalnych kosztach i próbie maksymalnego pokrycia rynku. wymiana silników w na siłę zrobionym liftingu, bez
                                Przeciez 1.8 TSI jest wkladany do Octy juz od dluzszego czasu a nie do wersji 02 FL...
                                Tak wogole wszystko u mnie dziala idealnie : skrzynia, sprzeglo, zawieszenie itp. wiec niesadze zby ten silnik byl zbyt wymagajacy dla tego auta.
                                Moge jednie potwierdzic ze sprzeglo jest wrazliwe na przypalenie w pewnych warunkach np. jazda na polsprzegle ale nie wiem czy wiazac to mozna z silnikiem.


                                O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !

                                Komentarz

                                • oorsoo
                                  Ambiente
                                  • 2006
                                  • 197

                                  #17
                                  hmmm, no 2 lata to niby nie mało, a biorąc pod uwagę, że w audi ten silnik funkcjonował od 2006 roku to nawet kawał czasu, ale ja do dzisiaj pamiętam jak czekałem, żeby sprawdzić w jeździe próbnej ten silnik i jakoś nie było okazji, bo salony nie sprowadzały tej zabawki i nie specjalnie się sprzedawała.
                                  teraz, kiedy jest podstawowym silnikiem benzynowym i zastąpiła "stare" FSI jest inaczej, ale ja dalej jestem sceptyczny co do możliwości serwisu.
                                  pamiętam swoje przygody z FSI, kiedy po 2,5 roku od wprowadzenia go do oferty skody wjeżdżałem na serwis i nie było łatwo , przy 60 tys. zgłaszałem w serwisie problem ze skrzynią, dla nich była IGŁA. jeżdżący ideał. 5 tys km później miała dziurę wielkości piłki golfowej, bo coś się urwało

                                  Komentarz

                                  • voltar
                                    L&K
                                    • 2009
                                    • 1107
                                    • Octavia II (1Z3)
                                    • BZB 1.8 TSI 160 KM

                                    #18
                                    Ja mam nadzieje ze serwis ne bedzie musial dotykac tego silnika ...


                                    O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !

                                    Komentarz

                                    • theOne
                                      Ambiente
                                      • 2010
                                      • 177

                                      #19
                                      To ja się podczepię -> co to może być - czasem przy puszczaniu pedału gazu, słyszę takie dziwne hm... skamlenie? (na ileś razy puszczenia gazu, czasem wystąpi np. 3 puszczenia pod rząd z tym dźwiękiem a czasem 1 i dalej bez) Raczej przy niższych prędkościach i obrotach, i jak wolniej puszczam pedał gazu, to dźwięk potrafi się przeciągnąć, nie jest to za głośne. Występuje to rzadko, ale codziennie... Oczywiście jak trzeba to w serwisie nie było słychać. Nie jest to dźwięki jak w golfach z 1.4 tsi 160hp ->
                                      Nie jest to kompletnie taki dźwięk -> http://www.youtube.com/watch?v=GdsaCDVOYUQ

                                      Doświadczam tego głównie przy zmianie biegów... W serwisie powiedzieli, żeby przejechał jeszcze kilka tys. km, na VAG-u wszystko idealnie.
                                      Witam

                                      Passat 1.8 TSI R-Line MY2010

                                      Komentarz

                                      • west
                                        Drive
                                        • 2009
                                        • 40

                                        #20
                                        Z tym dziwnym dziwiękiem-byc może to turbo, czasami mam taki objaw i mam wrażenie że jest to w jakiś sposób związane z powietrzem w układzie.
                                        west OII FL Combi 1.8 Tsi

                                        Komentarz

                                        • Doktor Jarek
                                          Classic
                                          • 2010
                                          • 15

                                          #21
                                          Sprawa wylądowała w ramach procedury mediacyjnej w WIIH w Poznaniu. Przedstawiciel Skody Auto Polska elegancko umył rączki powołując się na zapis gwarancyjny, mówiący, że gwarantem nie jest producent/dystrybutor, tylko sprzedawca. Rzeczywiście w książce jest taki zapis. Posługując się logiką kretyna, który taki zapis spłodził, właściciel auta ma prawo do serwisu gwarancyjnego wyłącznie w miejscu zakupu. Co prawda później w książce stoi, że serwis można se zmienić, ale to wszystko pewnie po to, żeby klienta można było wy..bać w każdej, wygodnej dla Skody pozycji.

                                          Auto odebrałem z serwisu Inter Auto 19.07. (muszę czymś jeździć), wybuliłem "tylko" 3400 dzięki oszałamiającym rabatom 10-20%. Kilka dni później zaczęły się problemy ze skrzynią. Blokuje się dwójka, a jedynka i trójka w zależności od humoru wchodzą w miarę płynnie, albo z wyraźnym oporem. O szybkiej zmianie można zapomnieć. Samopoczucie serwisu nadal dobre, mimo zgłoszenia mailem (już tylko tak z nimi rozmawiam)- brak odpowiedzi.

                                          Mediacja z Poznania przekazana do Inspektoratu w Krakowie, stroną będzie oczywiście Inter Auto. Oczywiście pójdą w zaparte...

                                          Póki co mam wymienione sprzęgło i niepełnosprawną skrzynię.
                                          Na pewno nie odpuszczę. Nie wiem jak skończy się ta bajka.
                                          Natomiast już teraz wiem, że nigdy więcej nie kupię Skody.
                                          Posiadaczom pojazdów tej marki, będących "na gwarancji", życzę dużo szczęścia. Oby Was nigdy w trakcie owej "gwarancji" nie opuszczało...

                                          Komentarz

                                          • szkoda
                                            RS
                                            S_OCP Member
                                            • 2005
                                            • 22543

                                            #22
                                            Zamieszczone przez Doktor Jarek
                                            Posiadaczom pojazdów tej marki, będących "na gwarancji", życzę dużo szczęścia.
                                            również :lol: :?

                                            Zamieszczone przez Doktor Jarek
                                            Natomiast już teraz wiem, że nigdy więcej nie kupię Skody.
                                            doskonale rozumiem, ale to na dobrą sprawę nie ma znaczenia co kupisz, jak się nie będzie psuło to będzie w porządku...
                                            saport techniczny baj DGW
                                            była BKD+DSG '05 120kkm
                                            była BXE '08 190kkm
                                            no i nie ma :-)

                                            Komentarz

                                            • piotrek_gdy
                                              RS
                                              • 2008
                                              • 7723
                                              • Volkswagen
                                              • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM

                                              #23
                                              Doktor Jarek, dokładnie tak
                                              marka naprawdę nie ma znaczenia
                                              mnie autoryzowany dealer zarżnął BMW X5 powodując spalenie całej elektroniki w pojeździe- powiedzieli, że to moja wina, bo auto było tuningowane

                                              sprawa oparła się o BMW AG (bo BMW Polska miało mnie głęboko w poważaniu) który po sprawdzeniu i testach nakazał dealerowi naprawę samochodu a w momencie gdy się na to nie zgodziłem odkupiono ode mnie auto
                                              przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI

                                              wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW

                                              Komentarz

                                              • Doktor Jarek
                                                Classic
                                                • 2010
                                                • 15

                                                #24
                                                To może z innej beczki.
                                                Czy ktoś może polecić serwis na Śląsku? Jak Inter Auto nie dozna cudownej przemiany, to w Krakowie nie mam czego szukać.
                                                Korzystając z okazji składam podziękowania serwisowi Emidy, który nawet nie raczył na moją prośbę skalkulować ceny naprawy...

                                                Szkoda, piotrek_gdy: co do innych marek- pełna zgoda.
                                                Nieważne co kupimy, ważne, że jesteśmy w Polsce :evil:

                                                Komentarz

                                                • piotrek_gdy
                                                  RS
                                                  • 2008
                                                  • 7723
                                                  • Volkswagen
                                                  • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM

                                                  #25
                                                  Zamieszczone przez Doktor Jarek
                                                  Nieważne co kupimy, ważne, że jesteśmy w Polsce
                                                  i to jest clou tej sytuacji
                                                  na zachodzie dealer by dołożył do interesu żeby klient był zadowolony, u nas- ważne, że kupiłeś- później mają cię głęboko w poważaniu
                                                  przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI

                                                  wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...